wtorek, 12 maja 2015

Nazizm a chrześcijaństwo

"Bóg był dla niego takim samym urojeniem, jak pojęcie dobra i zła. >>Wiarę w Boga; powtarzał; powinno się tracić tak jak pierwsze zęby<<"
Lech Z. Niekrasz, Czerwone i brunatne, Gdańsk 1991, s. 31.

"Nigdy nie zauważyłem u niego żadnych oznak pobożności"
Nicolas v. Below, Byłem adiutantem Hitlera, 1937-45, Warszawa 1990, s. 401.

"uznajemy narodowy socjalizm za jedyną prawdziwą wiarę naszego narodu"
K. Grunberg, Życie osobiste Adolfa Hitlera, dz. cyt., s. 61n

"W świetle ustaleń policyjnych ogół księży nie tylko był do reżimu negatywnie nastawiony, ale czynił wszystko by w tym duchu urabiać wiernych. Wierność wobec Kościoła w ustach kleru oznaczała wrogość wobec III Rzeszy"
K. Grunberg, Życie osobiste Adolfa Hitlera, dz. cyt., s. 61

NSDAP dbała w wychowywaniu młodzieży o to "aby nabrała ona krytycznego stosunku do chrześcijaństwa"
Hermann Rauschning, Rozmowy z Hitlerem, Warszawa 1994, s. 23.

"Hitler uważał się za Boga człowieka, jego wcielenie"
K. Grunberg, Adolf Hitler, biografia, Warszawa 1996, s. 428

"Bóg to człowiek piękny, człowiek boski, (...). Bóg to sam Hitler"
Hermann Rauschning, Rozmowy z Hitlerem, dz. cyt., s. 259.

"(...) jeśli już czasem Hitler był publicznie w miarę tolerancyjny dla Kościoła, to było tak tylko dlatego, że ten ostatni był w Niemczech liczącą się siłą"

Veikko Huovinen, Hycler, Życie i działalność Hitlera, Warszawa 1991, s. 106

"Bez opanowania dawał się ponosić nienawiści do Żydów, księży, socjaldemokratów, Habsburgów"
Alan Bullock, Hitler, studium tyranii, Warszawa 1997, s. 25.

Jak podaje K. Grunberg, Hitler w dwóch swoich wypowiedziach (jedna z 21 października 1941 i druga z 29 listopada 1944) "nazwał Jezusa synem żydowskiej prostytutki i rzymskiego legionisty"
K. Grunberg, Życie osobiste Adolfa Hitlera, dz. cyt., s. 61.

Co do innych dogmatów rzymskokatolickich, to również w katolickiej nauce o przeistoczeniu Hitler widział "najbardziej zwariowane, co kiedykolwiek mógł stworzyć mózg ludzki w swoim obłędzie" a katolicką naukę o Eucharystii określał jako "szyderstwo z wszystkiego co boskie"
Werner Maser, Adolf Hitler, legenda, mit, rzeczywistość, dz. cyt., s. 207

Hitler nie wierzył także w mesjaństwo Jezusa, w Trójcę świętą, ani w katolickie koncepcje życia po śmierci. Z jego wypowiedzi, jakie przytacza Maser wynika, że w swych poglądach na życie po śmierci był on agnostykiem. Jednym z mistrzów życia duchowego był dla Hitlera Schopenhauer który uważał, że chrześcijaństwo jako światopogląd nie jest tworem Objawienia, lecz zostało zmontowane z koncepcji starożytnych religii pogańskich, indyjskich, egipskich, wschodnich, zwłaszcza buddyzmu.
Por. Maser, tamże, s. 207, 208
M. Rusecki, Istota i geneza religii, Lublin-Sandomierz 1997, s. 279

"Fuhrer nie znosił Bożego Narodzenia oraz związanej z nim świątecznej uroczystej atmosfery"
Bartłomiej Zborski, Adolf Hitler, Warszawa 1994, s. 15

Ta informacja jest potwierdzona przez niejaką Traudl, która swego czasu była sekretarką Hitlera. Wspominała ona o Hitlerze "Nie uznawał świąt Bożego Narodzenia, choinek, świeczek, kolęd i świątecznych obyczajów"
Dziennik Bałtycki z 5 kwietnia 2002, s. 19

"Naszym nieszczęściem jest posiadanie niewłaściwej religii (...) dlaczego nie mamy takiej religii jak Japończycy, która za najwyższe dobro uznaje ofiarę dla ojczyzny?"
K. Grunberg, Życie osobiste Adolfa Hitlera, dz. cyt., s. 65.

Christa Schroeder, również sekretarka Hitlera, wspominała w swych wydanych po latach pamiętnikach: "Hitler nie był przywiązany do Kościoła. Uważał religię chrześcijańską za przeżytek, obłudny wynalazek służący do uzależniania ludzi"
Christa Schroeder, Byłam sekretarką Adolfa Hitlera, Warszawa 1990, s. 60

Otto Dietrich, szef prasy nazistowskiej, pisał: "Na funkcjonariuszy partyjnych wywierany był w sposób nieoficjalny nacisk, aby występowali oni z Kościoła"
K. Grunberg, Życie osobiste Adolfa Hitlera, dz. cyt., s. 61.

Na tym nie koniec tej wrogości. Hitler nie tylko był wrogi katolicyzmowi, czy wierze w Boga, on wręcz głosił, że kiedy już nastąpi "ostateczne zwycięstwo" nazizmu, to wtedy on rozprawi się z katolicyzmem i resztą chrześcijaństwa. Jak pisze Lech Z. Niekrasz, Hitler "nie taił, że po wygraniu wojny położy kres wpływom kościołów chrześcijańskich, uznając ich naukę za absurd, a samo chrześcijaństwo za sprzysiężenie przeciw ludzkości"
Lech Z. Niekrasz, Czerwone i brunatne, dz. cyt., s. 31

Potwierdza to inny badacz życiorysu Hitlera, który pisze: "Znany był negatywny stosunek Hitlera do religii, zwłaszcza do chrześcijaństwa. (...) ostateczną rozprawę z Kościołem przywódca Rzeszy odłożył na późniejsze czasy"
Bartłomiej Zborski, Adolf Hitler, dz. cyt., s. 50

Istnienie u Hitlera planu rozprawienia się z chrześcijaństwem potwierdza Werner Maser, który przytacza nawet słowa Hitlera na ten temat. Hitler powiedział, że jeśli chodzi o Kościół, to pewnego dnia trzeba będzie "wytrzebić go siłą"
Werner Maser, Adolf Hitler, legenda, mit, rzeczywistość, dz. cyt., s. 201

"Teraz my jesteśmy najsilniejsi i dlatego usuniemy jednych i drugich, zarówno Kościół jak i masonerię"
Hermann Rauschning, Rozmowy z Hitlerem, dz. cyt., s. 257

Plan rozprawienia się nazistów z Kościołem szkicuje Otto Ogierman, który pisze: "Po ostatecznym zwycięstwie miano postawić pod sąd katolickich biskupów niemieckich za zdradę stanu. Tajna konferencja specjalistów do spraw kościelnych z dnia 22 i 23 września 1941 używa wyrażenia >>końcowy obrachunek z Kościołem<< (...). Gestapo za ostateczny cel w walce z Kościołem uważa rozbicie wyznaniowych Kościołów przy pomocy materiałów wcześniej zebranych, aby na ich podstawie oskarżyć Kościół o zdradę stanu (...)"
O. Ogierman, Do ostatniego tchu. Proces Bernarda Lichtenberga, proboszcza katedry św. Jadwigi w Berlinie, Paryż 1983, s. 181.

Hitler przyznawał w 1941 roku, iż już wcześniej "głosił pogląd, że Kościół trzeba sprzątnąć ze świata natychmiast, przemocą fizyczną i bezwzględnie, niczym >>dynamitem<<"
Werner Maser, Adolf Hitler, legenda, mit, rzeczywistość, dz. cyt., s. 201

W 1942 roku Hitler "oświadczył, że nie zawahałby się przed otwartą walką z kościołem, gdyby był czas ku temu"
Werner Maser, Adolf Hitler, legenda, mit, rzeczywistość, dz. cyt., s.206.

Hitler powiedział również: "Wolę (...) dać się na jakiś czas ekskomunikować, niż być winnym kościołowi wdzięczność"

Maser pisał, że Hitler "odrzucał kościół" i "nawet jeśli do śmierci do niego należał, to uznawał jego nauki religijne za >>zdecydowanie obłąkane<<, groził mu, otwarcie go zwalczał i wykpiwał jego duchownych"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz